Czy filmy o gotowaniu są w stanie "pokazać" zapachy i atmosferę towarzyszącą spełnianiu się w kuchni, czerpaniu z tego niesamowitej przyjemności? Okazało się, że tak. Już od jakiegoś czasu miałam ochotę pooglądać filmy z gotowaniem w roli głównej, w nadziei,
że znajdę w nich coś inspirującego, jakieś nowe pomysły na potrawy,
i udało się!
Najbardziej zmysłowym z nich jest film "Woman on top" z Penelope Cruz w roli głównej. Jedzenie pokazane jest, nie jako posiłek, a bardziej jako doznanie pobudzające zmysły i przywołujące wspomnienia. Niesamowitym plusem jest wspaniała muzyka, która towarzyszy niemal każdej scenie gotowania, czy jedzenia.
To prawdziwa historia opowiadająca o tym, jak Julia Child zainspirowała swoim życiem
i książką kucharską początkującą pisarkę Julie Powell do zrealizowania 524 przepisów
w 365 dni i przedstawienia kuchni francuskiej nowemu pokoleniu.
Cudowny, uroczy i pełen niesamowitych potraw film, o znajdowaniu pasji,
sensu życia
i oczywiście gotowaniu(którego w filmie jest mnóstwo).
Po prostu palce lizać!
Ostatnim filmem jaki widziałam w ciągu weekendu był "Soul Kitchen".
Historia o prostym chłopaku, który całym sercem kochał swoją restaurację.
Pełna pozytywnej energii i przebojowej muzyki komedia o miłości, przyjaźni i życiu ze smakiem.
Mam nadzieję, że wkrótce powrócę z kolejnym postem filmowym. Miłego oglądania
i gotowania!
To podrzucę jeszcze kilka tytułów:
OdpowiedzUsuńRozmowy nocą - niby nic, a jednak dla mnie był natchnieniem kulinarnym ;)
Klasykiem jest "Tylko Marta" i amerykański remake "Życie od kuchni"
No i może nie stricte kulinarny ale "Czekolada" zdecydowanie pobudza kubki smakowe ;)
Film "Czekolada" to jeden z moich ukochanych filmów;)
OdpowiedzUsuńNie widziałam "Tylko Marta", ale myślę, że wkrótce go zobaczę:)