Mocno cytrynowe, mięciutkie i idealne jako "słodki' prezent walentynkowy. Uwielbiam je za to, że nie ociekają tłuszczem, bo zamiast smażyć je w oleju, piecze się je w piekarniku. Wspaniale smakują zarówno zaraz po upieczeniu jak i następnego dnia.
SKŁADNIKI:
Ciasto:
1/2 szklanki cukru pudru
1 1/4 szklanki mąki
1 1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
3/4 łyżeczki soli
1/2 szklanki maślanki
1 lekko roztrzepane jajko
1 1/2 łyżki roztopionego masła
1/2 łyżeczki cukru wanilinowego
sok z 1 cytryny
Lukier:*
1 szklanka cukru pudru
1 białko
*aby zrobić kolorowy lukier trzeba dodać do mieszanki pół łyżeczki barwnika spożywczego
PRZYGOTOWANIE:
Ciasto:
Nagrzać piekarnik do 220 ºC. W małym garnuszku podgrzać cukier i sok z cytryny do całkowitego połączenia. Do dużej miski wsypać mąkę, proszek do pieczenia i sól. Dodać mieszankę cukru i soku, maślankę, jajko, masło, cukier wanilinowy i dokładnie wymieszać na gładką masę. Formę do donatów np. taką wypełnić ciastem (3/4 wysokości) i piec 4-6 minut. Po upieczeniu zostawić w ciepłym piekarniku na 5 minut. Studzić i zdobić lukrem na kratce. Smacznego :)
Lukier:
Cukier puder wymieszać na gładką masę z białkiem. Gotowy lukier nakładać na wystudzone donaty i posypać ulubionymi cukrowymi ozdobami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz